To jest wspaniały przepis na wspaniałe, wilgotne, czekoladowe, słodko bananowe ciasto.
W wykonaniu jest zaskakująco proste, a najwięcej czasu zajmie mu pobyt w gorącym piekarniku.
Jeśli lubicie czekoladę, to zakochacie się w tym cieście, które lekko "uzdrawia" mąka żytnia, której smaku w ogóle nie wyczujecie, bo inne składniki są szalenie intensywne.
Jeśli nie lubicie czekolady lub bananów to... nie wiem nawet co mogę powiedzieć: współczuję, że omijają Was takie doznania smakowe ;)
Przepis pochodzi stąd: klik! klik!
Chlebek bananowy mocno czekoladowy
Składniki:
- 3 duże, bardzo dojrzałe banany
- ½ szklanki oleju
- ¾ szklanki cukru
- jajko
- łyżeczka sody oczyszczonej
- szklanka mąki (u mnie pół szklanki jasnej żytniej i pół szklanki żytniej razowej)
- ½ szklanki kakao (gorzkiego)
- szklanka kawałeczków gorzkiej czekolady (około tabliczki)
Rozgniatamy banany i łączymy je z
jajkiem, olejem i cukrem. Dokładnie mieszamy.
W drugiej misce mieszamy mąkę z sodą
i kakao.
Łączymy mokre i suche składniki i
dodajemy czekoladę, mieszamy.
Przekładamy do blachy wyłożonej
papierem do pieczenia i wkładamy do pieca nagrzanego do 180 stopni.
Pieczemy 50-60 minut, do suchego
patyczka (oczywiście smuga z roztopionej czekolady się nie liczy
jako „mokry patyczek”;))
Wyjmujemy z blaszki i studzimy na
kratce, żeby nie zawilgotniało. Podajemy wystudzone.
Smacznego!
wygląda bardzo, baaardzo czekoladowo! idealnie wręcz :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuń