To samo w kwestii dodatków - jedni kochają pikantną pepperoni, inni słodką hawajską, a jeszcze inni zajadają się najprostszą margaritą.
Jednak od czasu do czasu nagle nadchodzi, wielka i nieokiełznana, ochota na coś innego. Czasem nie wiadomo na co (god bless wynalazcę opcji "pizza pół-na-pół") i wtedy trzeba trochę pokombinować.
To właśnie wydarzyło się w moim przypadku przed paroma dniami - ochota na pizzę - wielka, ochota na nowe smaki - jeszcze większa. Wybór jednak trudny, dlatego, długo się nie zastanawiając, postawiłam na aż trzy warianty smakowe. Żeby było jeszcze inaczej niż zwykle, dodatkowo zdecydowałam się upiec kilka małych wersji, zamiast pizzy XL podzielonej na części.
To była jedna z najlepszych kucharskich decyzji ever - a oto efekt:
Przepis na ciasto i sos zaczerpnęłam z mojej ukochanej książki "Wypieki" Anneki Manning
Pizzerinki w trzech smakach
Składniki - na 6 większych, lub 8 mniejszych pizzerinek:
Ciasto:- 250ml ciepłej wody
- 15g świeżych drożdży
- ok. 350g mąki (u mnie orkiszowa i orkiszowa razowa, po połowie)
- dwie łyżki oliwy
- łyżeczka soli
- łyżeczka cukru
- łyżka oliwy do smażenia
- posiekana cebula
- puszka krojonych pomidorów
- łyżka koncentratu pomidorowego
- sól, cukier i bazylia do smaku
- wędzony łosoś - pokrojony w paski
- kiełbasa suszona - plasterki
- szynka dojrzewająca (parmeńska chociażby) - porwana
- ser pleśniowy - pokrojony w kostkę
- oliwki czarne - w plasterkach
- oliwki zielone - w plasterkach
- suszone pomidory z oliwy - pokrojone w paski
- czerwona cebula - pokrojona w piórka
- tarty ser - mozzarella
- suszone oregano
- rukola na wierzch
Następnie dodajemy resztę składników - pozostałą wodę, mąkę, sól i oliwę - i dokładnie mieszamy.
Przekładamy ciasto na oprószoną mąką stolnicę i dokładnie zagniatamy, do uzyskania elastycznego ciasta.
Ciasto przekładamy z powrotem do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę - lub do podwojenia objętości.
Gdy ciasto rośnie przygotowujemy sos:
Na oliwie szklimy cebulę. Następnie dodajemy pomidory i koncentrat pomidorowy. Doprawiamy do smaku i gotujemy na wolnym ogniu ok. 30 minut, aż sos się zredukuje.
Gdy ciasto urosło dzielimy je na 6-8 części, każdą rozwałkowujemy na płasko, starając się zachować okrągły kształt. Każdy placek smarujemy sosem - rozsmarowujemy porcję mniej więcej wielkości sporej łyżki.
Na sosie układamy dodatki: na części wędzonego łososia oraz zielone oliwki, i ser pleśniowy, a także suszone pomidory. Na części kiełbasę i cebulę, na reszcie szynkę, czarne oliwki i resztę suszonych pomidorów. Wszystkie posypujemy oregano i tartym serem.
Pieczemy w 200 stopniach przez ok. 13-15 minut - aż się zrumienią.
Po wyjęciu z pieca wykładamy na pizze po garści rukoli i gotowe!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :) Anonimowych proszę o podpis :)