To już ostatni dzwonek, dlatego zdecydowałam się podzielić z Wami moim ketchupem. Długo zastanawiałam się czy warto, ponieważ zrobiłam go ze śmiesznej ilości pomidorów - z kilograma - i wyszedł mi niecały słoik... Jednak w smaku jest bardzo ok i jeśli chcemy więcej ketchupu to mnożymy składniki i już - nie ma w tym nic trudnego :) Żeby ułatwić Wam życie od razu podam "pomnożoną" liczbę, bo pewnie chcecie więcej niż pół słoika ;)
Przepis jest w zasadzie mój - nie jest w związku z tym zbyt skomplikowany. To prosty, smaczny ketchup, bez dziwnych dodatków.
Ketchup
Składniki:
- 4kg pomidorów
- 8 średnich czerwonych papryk
- szklanka octu
- kilka kulek ziela angielskiego
- kilka liści laurowych
- cukier i sól do smaku
Pomidory polewamy wrzątkiem i obieramy ze skórki. Kroimy na kawałki i wrzucamy do garnka, wraz z zielem i liśćmi laurowymi. Papryki kroimy, oczyszczamy z gniazd nasiennych i dorzucamy do reszty składników. Całość gotujemy na wolnym ogniu, przez około 30-40 minut, aż pomidory się rozgotują na pastę, a papryki zmiękną.
Przecieramy wszystko przez sito.
Przetartą zawartość łączymy z octem i doprowadzamy do wrzenia. Doprawiamy solą i cukrem do smaku i gotujemy jeszcze przez ok. godzinę na bardzo wolnym ogniem, aby wyparował nadmiar wody.
Gorący ketchup przekładamy do wyparzonych słoików, które następnie szczelnie zakręcamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do zassania weków.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :) Anonimowych proszę o podpis :)