czwartek, 7 lutego 2013

Moje pierwsze pączki

Nie ukrywam, że nie było lekko. Wiadomo, że pierwszy raz jest najtrudniejszy, ale nie sądziłam, że to może się tak strasznie nie udać.
Pierwsze pączki, które wrzuciłam na gorący tłuszcz się spaliły na zewnątrz, a były surowe w środku. Dopiero trzecia partia mi wyszła i tak z 14 pączków uratowało się 9.
Tak czy inaczej jak dobierzemy właściwą temperaturę to te pączki są naprawdę smaczne :)

Pączki

 

Potrzebujemy:

  • ok 3 szklanek mąki
  • 2 łyżek cukru
  • 60g masła
  • 2 jajek i 3 żółtek
  • szklanki mleka
  • 50g drożdży
  • łyżki octu
  • dżemu
  • oleju do smażenia
  • ziemniaka
  • lukru lub cukru pudru
 
Z łyżki mąki, łyżki cukru, drożdży i mleka robimy rozczyn i odstawiamy, żeby "ruszył". Masło rozpuszczamy i odstawiamy aż ostygnie. Żółtka  i jajka ucieramy na parze z łyżką cukru.
 Do 2,5 szklanki mąki dodajemy nasze roztopione masło, rozczyn i jajeczną masę. Wyrabiamy dosypując mąki, tak aby ciasto odchodziło od rąk i odstawiamy aż podwoi objętość.
Rozwałkowujemy na grubość 1 cm i wycinamy krążki (szklanką). Na co drugi nakładamy  łyżeczkę dżemu, przykrywamy innym krążkiem i zlepiamy porządnie. Znów zostawiamy aż podrosną.
Smażymy na głębokim tłuszczu nagrzanym tak aby kawałek ciasta, który wrzucimy na próbę od razu wypłynął. Smażymy z jednej strony pod przykryciem, a jak się zrumieni to przekręcamy i dosmażamy bez pokrywki. Co jakiś czas dodajemy kawałek ziemniaka.
Gotowe wykładamy na papierowy ręcznik aby odsączyć nadmiar tłuszczu. Posypujemy cukrem pudrem lub lukrujemy.
 
 

3 komentarze:

  1. Pamiętam moje pierwszy pączki - większość się spaliła, słabo wyrosły. Twoje wyglądają bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Dałam z siebie wszystko, żeby wyglądały jak trzeba :)

      Usuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :) Anonimowych proszę o podpis :)