Nie wierzę w to, że można dobrze schudnąć poprzez dietę ponieważ jeśli się katujemy i odmawiamy sobie wszystkiego to szybko stracimy zapał. Nawet jeśli mamy silną wolę i wytrzymamy to jeśli po miesiącu, dwóch, pół roku uznamy, że jest super to jeśli znów wrócimy do złych przyzwyczajeń... efekt jojo jak złoto mamy gwarantowany.
zdjęcie nie jest mojego autorstwa |
Piszę ten post w zasadzie licząc, że ktoś mi podpowie co jeszcze powinnam zrobić, żeby czuć się dobrze i lepiej wyglądać - łącznie z włosami i paznokciami.
to zdjęcie nie jest mojego autorstwa |
- odstawiłam białe pieczywo
- odstawiłam biały makaron na rzecz pełnoziarnistego
- jem około 3 porcji warzyw i owoców (nie wiem jak tę 4 i 5 upchnąć w jadłospisie, i nie wiem poza tym jak określić co oznacza "porcja" - jakieś podpowiedzi?)
- nie jem słodyczy - okazjonalnie troszkę ciasta - w końcu nie piekę ich, żeby się nimi torturować na odległość
- piję dużo wody
- nie piję piwa
- jem tylko białe, chude mięso i ryby.
A na koniec tego postu, który niestety jest mało kulinarny moja opinia dla wszystkich walczących o lepsze ciało - nie chodzi o to aby wejść w rozmiar 34, żeby panny na ulicy miotały zazdrosne spojrzenia, ani żeby zwariować i nie schodzić z wagi.
Ja jem lepiej od dopiero dwóch tygodni a już czuję się lepiej, nie jestem bardzo śpiąca ponieważ nie mam gwałtownych spadków cukru, nie czuję się ciężko bo się nie przejadam.
Chodzi o to żeby czuć się dobrze i zdrowo jeść nie dla innych, ale dla siebie i swojego ciała, które odwdzięczy się za dobre traktowanie!
nie moje zdjęcie |
zdjęcie znalezione w internecie |
Ja też nie wierzę w diety. Sama zmieniłam swój sposób odżywiania(skutek to minus 11 kg na wadze) i staram się jeść zdrowo. Nie znoszę fast foodów,słonych przekąsek i napojów gazowanych. Jem baadzo duże ilości warzyw i owoców, które uwielbiam. Mogę ci także polecić stewię,która jest zamiennikiem cukru. No i oczywiście silna wola. Trzeba nauczyć się mówić nie, kiedy ktoś usilnie namawia na kawałek placka,batonik czy pizzę.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, może znajdziesz coś ciekawego dla siebie i życzę powodzenia ;)
Dziękuję Ci za odzew. Nad silną wolę pracuję, ale nieźle sobie radzę :) Zajrzę do Ciebie koniecznie:)
UsuńWystarczy motywacja, silna wola wtedy niepotrzebna;)
UsuńA Ty sprawiasz wrażenie zmotywowanej:)
Ogólne zasady zdrowego odżywiania ja bym ujęła tak:
OdpowiedzUsuń1. Jeść zgodnie z porą roku (czyli np. pomidory latem, a nie teraz; to samo surówki, które są ochładzające, a zimą należy się ogrzewać itd.)
2. To, co rośnie w moim rejonie/kraju
3. Pełnoziarniste i nierafinowane
4. Jak najmniej przetworzone
5. Wyeliminować cukier - słodzić stewią, ksylitolem, syropem z agawy, miodem
Oczywiście nie chodzi o to, żeby się trzymać tych zasad w 100%, ale kierunek:)
A słodycze można przygotować również wg tych zdrowych zasad, nie trzeba się ich wyzbywać z jadłospisu.
Pozdrawiam:)
Tutaj pozwolę sobie zamieścić szersze omówienie:
http://zdrowa-kuchnia-sowy.blogspot.com/2012/03/zasady-zdrowego-odzywiania.html
Dziękuję bardzo :)postaram się to wziąć pod uwagę w tworzeniu moich jadłospisów :)
UsuńPorcja to tyle, ile zmieści się w dłoni - kiedyś spotkałam się z taką prostą definicją :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziennie powinno się spożywać conajmniej 500g warzyw i 200-250g owoców.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Wasze rady, bardzo mi pomogły :) Teraz będę wiedziała trochę lepiej co robić :)
OdpowiedzUsuńKochana, jeśli masz problem z "wciśnięciem" porcji warzyw i owoców do jadłospisu to ratuj się sokami! Ja ze swojej strony gorąco polecam soki warzywne (szczególnie pomidorowe-mniam!!), ale jeśli ich nie lubisz to mogą być też np. marchewkowe, buraczane, owocowe z serii soków "jednodniowych" itd. Ja wychylam codziennie butelczynę 200 ml soku warzywnego (= 1 przepisowa porcja warzyw/owoców) i mam czyste sumienie :) Pozdrawiam! Dorota
UsuńNa włosy i paznokcie polecam włączyć do jadłospisu płatki owsiane oraz kaszę (przede wszystkim jaglaną, a także gryczaną). Mięso i rybki najlepiej gotować na parze, albo piec w piekarniku- jest mnóstwo aromatycznych przypraw, którymi możesz je wcześniej obficie posypać. Tak jak napisała K.- porcja to tyle, ile mieści się w dłoni, bo takich rozmiarów jest nasz żołądek i tyle wystarczy, by go zapełnić.
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki! :-)
Dziękuję bardzo :)
UsuńNa płaski brzuch - brzuszki :) Polecam ćwiczenia Ewy Chodakowskiej :) Spróbuj też nie słodzić herbaty i kawy, wieczorem wypijaj filiżankę zielonej herbaty. Podobno na spalanie tkanki tłuszczowej dobrze działa herbata czerwona. No i na śniadanie proponuję posiłki pełne błonnika :)
OdpowiedzUsuńJa odsyłam Cię do mojego artykułu na blogu. Poczytaj i może skorzystasz z moich porad: http://kuchniaszerokootwarta.blogspot.com/2012/06/chcesz-schudnac-to-prostsze-niz-myslisz.html
OdpowiedzUsuńA tu jeszcze jeden z przykładowym jadłospisem:
http://kuchniaszerokootwarta.blogspot.com/2012/06/chcesz-schudnac-to-prostsze-niz.html
Życzę powodzenia :)