Mój przepis nieco się różni od tych, które widziałam na innych stronach, ponieważ obróbka cieplna kapusty trwa u mnie o niebo krócej. Lubię taką jeszcze lekko jędrną, bo miękki to może być dla mnie bigos :P
Przepis dodatkowo darzę ogromnym uczuciem, bo pochodzi od mojej babci Heli, z którą rzadko mam okazję się spotkać, zresztą z racji swoich lat, już nie w smak jej godzinne wystawanie przy garach, dlatego każdy odtworzony babciny przepis jest na wagę złota.
Kapusta jak u mojej babci
Przygotuj:
- główkę młodej kapusty
- cebulę
- cytrynę
- pęczek koperku
- masło, olej
- sól, cukier
Cebulę szklimy na oliwie. Dodajemy kapustę, posiekany koperek i łyżkę masła, sok z cytryny, sól i cukier do smaku. Chwilę gotujemy, aby smaki się przegryzły, ale nie dusimy na papkę! Gotujemy ok 15 minut i gotowe.
Smacznego!
Uwielbiam młodą kapustkę właśnie z taki zestawem jak napisałaś :)
OdpowiedzUsuńprzepisu babci nigdy nie zawodzą:) I właśnie taka niezbyt długo gotowana jest najlepsza:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie najlepsza! :)
UsuńUwielbiam takie babcine przepisy! Są niezawodne !
OdpowiedzUsuń