niedziela, 21 kwietnia 2013

Precle + króciutka recenzja "Wypieków"

Ojejku jej! Czy u Was też jest tak pięknie? Mam nadzieję, że majówka też będzie taka wspaniała, ale na razie cieszę się tym co jest i nie myślę o tym co będzie.
A o wiele łatwiej mi jest cieszyć się tym co jest, bo są pyszne precle...
Przepis na nie wzięłam z książki "Wypieki" Anneki Manning (seria "Klasa Mistrzów").

Miałam wielkie szczęście, bo nie wiem czemu, ale kupiłam ją przecenioną o połowę, czyli za 19,90 zamiast 39,90.
Książka jest WSPANIAŁA! Była warta pierwotnej ceny, bo za tę obniżoną, to już w ogóle jest mistrzostwem...
Fantastyczna sprawa, to fakt, że książka zaczyna się wstępem o produktach i składnikach, a następnie są przepisy na podstawowe rodzaje ciast - kruche (słodkie i słone), francuskie (w trzech wersjach); a także przepisy na kremy i uwagi dotyczące technik pieczenia. To sprawia, że książka sprawdzi się również w kuchni osoby początkującej, która chce zacząć przygodę z pieczeniem, ale również zaawansowani piekarze niewątpliwie mogą się czegoś ciekawego dowiedzieć.
W dalszej części mamy przepisy na pieczywo, bułki z dodatkami, chleby smakowe, tarty, słodkie bułeczki itp. Ja po wypróbowaniu preclowego przepisu, wiem, że będę do tej książki zaglądać często.
Zdjęcia są przepiękne i dodatkowym atutem książki są zdjęcia pomocnicze - obok tych przedstawiających gotową potrawę, zdjęcia krok po kroku, co czasem jest bardziej niż pomocne, bo łatwiej zrozumieć obrazek od zawiłych tłumaczeń.

Polecam tę książkę każdemu kto lubi piec, a także tym co nie lubią, to może zmienią zdanie.
Więcej nie będę się rozpisywać, bo to moja pierwsza "recenzja" i nie mam wprawy...

A teraz przedstawiam Wam...

Precle


 

Potrzebujemy:

  • 375 ml letniej wody
  • 1 łyżki cukru
  • 20g drożdży (w oryginale 9g suchych, ale zamieniłam na świeże, bo je wolę)
  • 550g mąki + trochę do podsypywania
  • 1 łyżka soli
  • sól morska
(W przepisie było jeszcze żółtko i mak, ale je pominęłam, bo sól i tak się przykleja do powierzchni bułeczek, więc nie trzeba ich smarować niczym kleistym)
Z wody, cukru i drożdży robimy rozczyn i odstawiamy na chwilę, aż się spieni.
W dużej misce łączymy mąkę przesianą z solą. Dodajemy rozczyn i mieszamy. Następnie wyrabiamy, w razie konieczności podsypując mąką - ale pamiętamy, że nie ma być suche, ale lekko kleiste.
Formujemy kulę z ciasta i wkładamy do natłuszczonej miski, do podwojenia objętości.
Następnie wyrabiamy szybko ponownie i dzielimy na 10 części, z których formujemy wałki, a następnie zwijamy na kształt precla.


W garnku zagotowujemy wodę. Wkładamy ostrożnie 3-4 precle na raz i gotujemy minutę na obu stronach.
Gdy są ugotowane posypujemy je solą, makiem czy czym chcemy i  pieczemy w odpowiednich odstępach 15-17 minut w 210 stopniach.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :) Anonimowych proszę o podpis :)