czwartek, 26 czerwca 2014

Prosta zupa-krem z bobu

Kochani, dzisiaj dodaję wpis numer 250! Na ten zaszczytny numer zasłużyła zupa-krem z bobu, która wyszła świetna, mimo prawie znikomego nakładu pracy :)
Takie przepisy lubię najbardziej i dlatego chętnie się nimi dzielę. Uważam, że blog kulinarny nie musi być miejscem, w którym zamieszcza się same wykwintne i skomplikowane receptury. Warto podzielić się pomysłami na szybkie i proste dania, bo na takie mamy przeważnie czas gotując w tygodniu :)
Bób to warzywo, które dla mnie smakuje wakacjami. To drugie warzywo (po kukurydzy w kolbach), które kojarzy mi się z letnimi wieczorami i zawsze stanowić będzie dla mnie swoiste "comfort food".
Jako dziecko jadałam go w najprostszej postaci - ugotowany w osolonej wodzie, jedzony wprost z miski.
W zeszłym roku po raz pierwszy zdecydowałam się podać go w postaci dania obiadowego (o takiej - klik!) a tym razem uznałam, że zmiksuję go na zieloną zupę. Wyszło smacznie i bardzo "bobowo" :)

Krem z bobu


Składniki:

  • 2 szklanki bulionu z warzyw
  • pół kilo bobu (lub więcej, jeśli chcecie bardziej gęsty krem)
  • sól, pieprz
  • jogurt naturalny
Bób gotujemy do miękkości: wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy przez około 15 minut.
Obieramy nasz bób z łupinek i wrzucamy do bulionu. Miksujemy na gładko.
Całość podgrzewamy, doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy z kleksem jogurtu.
Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :) Anonimowych proszę o podpis :)