czwartek, 3 kwietnia 2014

Kotlety z zielonej soczewicy

Ostatnio jadłam sporo kurczaka i indyka. Doszło do sytuacji, w której dostałam awersji do moich ulubionych gatunków mięsa i musiałam je odstawić, bo przez gardło kolejna porcja drobiu by mi nie przeszła.
Coś jednak jeść trzeba, a jeśli dodatkowo nie przepada się za wołowiną i wieprzowiną, a do tego jedzenie ma być miękkie, bo wyrzynają się ósemki, to kotlety wege są bardzo na miejscu.
Początkowo miałam w planach kotlety z ciecierzycy, albo wręcz falafle, ale przy okazji innego dania ugotowało mi się za dużo soczewicy. A przecież nie wyrzucę! Postanowiłam na szybko z niej zmontować kotlety z dodatkiem ostrych przypraw i opłaciło się.
Po raz kolejny przekonałam się, że soczewica jest wspaniała i zawsze smaczna :)

Kotlety soczewicowe


Składniki:

  • szklanka ugotowanej zielonej soczewicy
  • pół szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (około - ma lekko zagęścić masę)
  • jajko
  • łyżeczka przyprawy harissa
  • pół łyżeczki słodkiej papryki
  • sól, pieprz
Soczewicę lekko rozdrabniamy widelcem. Mieszamy z jajkiem i kaszą jaglaną. Doprawiamy, mieszamy i smażymy na dobrze rozgrzanym oleju aż się zrumienią.
Najlepiej robić je nieduże i płaskie, bo inaczej mogą się rozpadać!
Pyszne na ciepło i na zimno.
Polecam z czystym sumieniem ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :) Anonimowych proszę o podpis :)