niedziela, 6 kwietnia 2014

Sałatka z quinoa

Dłuuuugo polowałam na komosę ryżową w przystępnej cenie. Przeważnie można ją kupić w wersji "bio" co oznacza podwójną, lub nawet potrójną cenę za opakowanie.
Wiem, że niektórzy preferują żywność "bio" i "eko", ale ja uważam, że często jest to zwyczajny chwyt marketingowy...
Gdy już dostałam quinoę nagle wyleciały mi z głowy wszystkie pomysły jakie miałam, kiedy myślałam "co bym zrobiła z komosą ryżową" a jej nie miałam.
Ostatecznie postawiłam na prostotę - zrobiłam z niej dodatek do obiadu - sałatkę.

Sałatka z komosą ryżową


Składniki:

  • 100g komosy ryżowej
  • garść zielonych i garść czarnych oliwek
  • kilka suszonych pomidorów
  • 10 pomidorków koktajlowych pokrojonych na ćwiartki (jak małe to na połówki)
  • pół świeżego ogórka
Komosę gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu (wrzucamy na osolony wrzątek, którego ma być dwa razy więcej niż komosy i gotujemy na wolnym ogniu jakieś 25 minut aż wchłonie całą wodę i zmięknie).
Ogórek kroimy w kostkę, oliwki i suszone pomidory w mniejsze kawałki. Wszystko razem mieszamy.

Jest dobra samodzielnie, jako sałatka na lunch, lub jako dodatek do obiadu.





2 komentarze:

  1. Bardzo lubię komosę za jej 'strzelającą'- jak to stwierdziło dziecko- strukturę :) Zdrowa, smaczna propozycja.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :) Anonimowych proszę o podpis :)