poniedziałek, 1 lipca 2013

Młoda kapusta z przepisu Babci

W końcu dorwałam młodą kapustę i cieszę się niezmiernie. Młoda kapusta + młode ziemniaczki + jakieś mięsko, to drugi (zaraz po zestawie ziemniaczki + jajko sadzone + maślanka) z najbardziej kojarzących mi się z latem i wakacjami obiadów. Czekam na niego od jesieni aż do następnego lata, ale myślę sobie, że może to lepiej, że takie przysmaki są tak krótko, to przynajmniej mi się nie przejedzą :)
Mój przepis nieco się różni od tych, które widziałam na innych stronach, ponieważ obróbka cieplna kapusty trwa u mnie o niebo krócej. Lubię taką jeszcze lekko jędrną, bo miękki to może być dla mnie bigos :P
Przepis dodatkowo darzę ogromnym uczuciem, bo pochodzi od mojej babci Heli, z którą rzadko mam okazję się spotkać, zresztą z racji swoich lat, już nie w smak jej godzinne wystawanie przy garach, dlatego każdy odtworzony babciny przepis jest na wagę złota.

Kapusta jak u mojej babci

 

Przygotuj:

  • główkę młodej kapusty
  • cebulę
  • cytrynę
  • pęczek koperku
  • masło, olej
  • sól, cukier
Kapustę opłukujemy w zimnej wodzie i przekrawamy na pół. Następnie w miarę drobno szatkujemy. W duuuużym garze gotujemy wodę. Poszatkowaną kapustę wrzucamy na wrzątek i blanszujemy - ok.5 minut, aby nadal zachowała kolor i jędrność.
Cebulę szklimy na oliwie. Dodajemy kapustę, posiekany koperek i łyżkę masła, sok z cytryny, sól i cukier do smaku. Chwilę gotujemy, aby smaki się przegryzły, ale nie dusimy na papkę! Gotujemy ok 15 minut i gotowe.



Smacznego!

4 komentarze:

  1. Uwielbiam młodą kapustkę właśnie z taki zestawem jak napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepisu babci nigdy nie zawodzą:) I właśnie taka niezbyt długo gotowana jest najlepsza:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie babcine przepisy! Są niezawodne !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :) Anonimowych proszę o podpis :)