środa, 19 grudnia 2012

Łosoś cytrynowy w folii pieczony

Uwielbiam ryby i dlatego nie mogę się doczekać wieczerzy wigilijnej i moich ulubionych rybnych przysmaków. Dziś postanowiłam w ramach przedsmaku rybnej uczty przygotować łososia w mojej ulubionej formie - czyli pieczonego w folii z dodatkiem cytryny. Jakoś trzeba sobie dogadzać gdy spędza się samotne zimowe wieczory i popołudnia, bo Narzeczony w pracy... :(

Łosoś pieczony

Potrzebujemy:

  • Łososia bez ości (u mnie dwie porcje po ok 200g)
  • cytryny
  • ulubionych przypraw
Naprawdę nic więcej nie potrzeba! :D

Łososia solimy, dodajemy przyprawy ( u mnie sól ziołowa, pieprz ziołowy, koperek) i kładziemy plasterki cytryny. Wkładamy do pieca nagrzanego do 200 stopni i pieczemy ok 40 minut.
Ja piekłam na blaszce grillowej na najwyższym poziomie pieca, ale nie trzeba jej mieć żeby było palce lizać :)
Wyszedł świetny, nie "przepieczony", tylko soczysty w sam raz. 

Podałam z sosami majonezowymi:
  • majonez + troszkę sosu sojowego
  • majonez + koperek
Smacznego!


2 komentarze:

  1. Ale się zrobiłam głodna patrząc na tego łososia :-)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja z kolei głodny patrząc na Basię :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :) Anonimowych proszę o podpis :)