Zdjęcia klopsów też bez szału, ale wynika to z faktu, że zrobiłam je komórką, ponieważ nie byłam u siebie - obiad przygotowałam wspólnie z Narzeczonym u niego :)
Poza tym ciągle walczę o wakacyjną sylwetkę i rwę włosy z głowy na myśl o nadciągającej sesji, oraz przeżywam fakt, że ZNOWU jest burza, znowu będzie wszędzie błocko, a ja zgubiłam kalosze. Tak, wiem to śmieszne, bo parasol każdy może zgubić, ale kalosze? Oba? Mi się udało, mimo braku szalonej imprezy lub dalekiego wyjazdu. Nie ma ich i już...
A wracając do tematu...
Klopsy w sosie pomidorowym
Wersja szybka, bez jajka i bułki - a pyszna!Potrzebujemy:
- 500g mielonego mięsa
- 3-4 sparzonych pomidorów, obranych ze skórki
- małego koncentratu pomidorowego
- posiekanej cebuli
- bazylii, oregano, soli i pieprzu, oraz odrobiny cukru
Gdy klopsy się obsmażają przygotowujemy sos: Pomidory miksujemy na gładko i dodajemy koncentratu dla smaku. Doprawiamy ziołami, solą, pieprzem i ewentualnie cukrem, jeśli jest za kwaśne.
Zalewamy usmażone klopsy sosem i dusimy ok. 20 minut do przegryzienia się smaków.
Podajemy z ziemniakami i ulubioną sałatką.
Smacznego!
http://kuchniapostudencku.blogspot.com/2013/06/liebster-award.html zostałaś nominowana do Liebster Award ;]
OdpowiedzUsuńsuperr. jestem na diecie wiec brak bułki tartej mąki i jajka bardzo mnie cieszy:) zaraz biore się do roboty:)Pira:)
OdpowiedzUsuń